Planowana długo sesja z Asia nie doszła do skutku. Szkoda, ale trudno. Wziełam więc szybko pod pache aparat i Natalię. Niestety popelnilam jeden wielki błąd, wstyd się aż przyznać..
Dwa zdjęcia na spróbę...
środa, 12 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz